czwartek, 27 sierpnia 2015

Makaron castellane z pesto sycylijskim i krewetkami

Do przygotowania tego dania zainspirował mnie... kształt makaronu castellane. Przypomina mi muszle, które można znaleźć w Morzu Śródziemnym. Od razu wiedziałam, że dodam do nich owoce morza. Do tego najlepsze na świecie domowe pesto sycylijskie. Ja robię je zawsze z przepisu Jamiego Olivera, choć jego wersja różni się nieco od tradycyjnego sycylijskiego sosu. Zamiast suszonych pomidorów są w nim słodkie pomidorki koktajlowe. Dzięki temu sos jest niezwykle świeży i lekki. Makaron oblepiony pysznym migdałowo-bazyliowym pesto podałam z pikantnymi krewetkami. Tego trzeba spróbować:)

 


 
Składniki na 4 porcje:
12-16 krewetek królewskich (mrożonych)
1 ząbek czosnku
1/2 papryczki chili
500 g makaronu castellane Barilla
pesto:
100 g płatków migdałowych lub całych migdałów bez skórki
2 ząbki czosnku
1 papryczka chili
4 filety anchois (nie będzie ich czuć w sosie)
10-15 pomidorków koktajlowych
duży pęczek bazylii
2 czubate łyżki startego parmezanu
4 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz
 
Przygotowanie:
Do malaksera wrzucić migdały, parmezan, papryczkę chili, anchois, czosnek i bazylię. Dolać oliwę i zmiksować wszystko. Dodać przekrojone na połówki pomidorki i jeszcze raz wszystko zmiksować. Doprawić solą i pieprzem. Pesto powinno być trochę za ostre i trochę za słone. W połączeniu z makaronem będzie idealne. Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. W czasie, kiedy się będzie gotował można przygotować krewetki: na oliwie na wolnym ogniu podgrzać trochę oliwy z posiekanym ząbkiem czosnku i ostrą papryczką. Dodać krewetki i smażyć wszystko razem przez 2 minuty. Więcej nie trzeba, bo krewetki zostały przed zamrożeniem ugotowane. Odcedzony makaron wymieszać dokładnie z pesto, ułożyć porcje na talerzach. Na każdej porcji kładziemy po 3-4 krewetki. Dekorujemy świeżą bazylią i pomidorkami.
 
Partnerem "Włoskiego tygodnia" na moim blogu jest marka Barilla